Tematykę Enigmy zacząłem zgłębiać w sumie przypadkiem. Wtedy też, skacząć od strony do strony, natknąłem się na projekt wersji elektronicznej dostępny w postaci KIT-u do samodzielnego zlutowania. Wiele nie myśląc zamówiłem zestaw i wziąłem się za lutowanie. Z uruchomieniem nie było jakichś większych problemów, chociaż drabinki rezystorów wlutowałem źle - na szczęście nie uszkodziłem w żaden sposób układu. Trzeba zwrócić uwagę na oznaczenie kreski. Więcej roboty było z obudową. Poniżej przedstawiam kilka fotek, które zrobiłem podczas składania zestawu.


zestaw elementów po rozpakowaniu

w trakcie lutowania

w trakcie prac nad obudową

w trakcie prac nad obudową

Wersja elektroniczna jest 100% zgodna funkcjonalnie z oryginalną Enigmą M4, zatem spokjnie możemy rozkodowywać nią szyfrogramy nadawane przez wehrmacht w trakcie wojny o ile tylko znamy wszystkie potrzebne ustawienia. Z ciekawostek dodam, że projektanci udostępnili nam port RS232 aby móc się łączyć z komputerem. Działa to tak, że znaki otrzymane na lini RX od razu są kodowane zgodnie z bieżącymi ustawieniami maszyny i wystawiane na porcie TX (już zakodowane). Ja postanowiłem wykorzystać ten port aby skomunikować Enigmę z Internetem za pośrednictwem układu ESP8266 oraz protokołu MQTT. Musiałem użyć jeszcze konwertera poziomów logicznych, gdyż Enigma "wystawia" sygnały na poziomie 5V, a układ ESP oczekuje napięć na poziomie 3.3V. Jak to działa w praktyce możesz zobaczyć na filmie poniżej.